Moje królestwo – moja łazienka
W każdym domu powinno być miejsce, w którym można odpocząć od problemów codzienności, nabrać sił na kolejne wyzwania. Taka oaza ciszy, spokoju i bezpieczeństwa, a przy tym – relaksu. Moje królestwo to moja łazienka. Na dworze upał. Kolejny dzień. Przyroda z utęsknieniem czeka na chociażby drobny prysznic z nieba, by znowu zazielenić się i rozkwitnąć z radością lata.
Foto: pixabay.com
Po całym dniu spędzonym w pracy w…
Po całym dniu spędzonym w pracy w głowie kotłuje się tylko jedno marzenie – szybki powrót do domu, by odświeżyć ciało i umysł. Bo gdy z nieba leje się taki żar, uratować może tylko zimny prysznic. Moja łazienka, urządzona, by przebywanie w niej było przyjemnością, jest jak domowe mini SPA. Może nie ma tu specjalistycznych urządzeń, wielkiej wanny z hydromasażem i kolorowych światełek. Jest to jednak przestrzeń wyjątkowa. Moja łazienka przyciąga barwnymi akcesoriami.
Foto: pixabay.com
W całości utrzymana w kolorze niebieskim i jego jasnych odcieniach. Dodatki mienią się czerwienią i bielą. Ten marynarski styl przypomina o ukochanym miejscu odpoczynku – polskim Morzu Bałtyckim. Moja łazienka nie jest zbyt duża, dlatego zamiast wymarzonej wanny jeden z kątów wypełnia kabina prysznicowa z wysokim brodzikiem( więc czasem mała kąpiel jest możliwa ). A dokoła – szafki z ulubionymi kosmetykami.
Foto: pixabay.com
Na pralce koszyczek z koralami i świeczki znad morza. Najbardziej pasowałyby białe ręczniki, ale ze względów praktycznych przeważnie na wieszakach wiszą ciemniejsze, na których mniej widać brud. I jeszcze jeden element, bez którego moja łazienka nie mogłaby istnieć – odtwarzacz płyt CD. Bo po ciężkim dniu kojące dźwięki są bezcenne.